Wielu z nas korzysta z kanałów RSS. Czy jednak można to uprościć? Tak – z pomocą przychodzi nam Feedly, czyli sprytne narzędzie do zbierania informacji z różnych miejsc w sieci. Korzystaj z sieci prościej i szybciej. Przyjrzyjmy się bliżej temu sprytnemu narzędziu.
Co możesz obserwować w Feedly? Bardzo wiele – artykuły pojawiające się w największych gazetach, blogi, kanały na Youtube. Za jego pomocą będziesz śledził słowa kluczowe, utworzysz swoje kolekcje, a także zabezpieczysz dostęp do prywatnych lub biznesowych zasobów.
Możliwości Feedly, jak na takie „proste” narzędzie, są bardzo szerokie. To nie tylko czytanie nowych tekstów., ale też wyszukiwanie, organizowanie, zapisywanie na później, udostępnianie i odkrywanie interesujących, nowych rzeczy. I to wszystko w jednym miejscu.
Feedly to nie tylko narzędzie do czytania nowych wpisów na kolejnym blogu. Jest bardzo skuteczne przy pracy zespołowej. Dzięki niemu podzielisz się swoimi kolekcjami lub zapiszesz interesujące treści do Evernote business. Można też łatwo podłączyć go do OneNote 360 czyTrello lub Slacka, dzieląc się interesującymi i inspirującymi stronami. Przydatną funkcją są tzw. Knowledge boards. Za ich pomocą udostępniasz swoim współpracownikom treści, które możecie następnie wspólnie komentować i organizować tematy i pomysły. według ich ważności i tematyki
Feedly korzysta z coraz popularniejszego rozwiązania, jakim jest dostępność do naszych zasobów z różnych miejsc. Dlatego oprócz rozwiązania webowego, dostępne są aplikacje mobilne na system iOS i Android, a także dla czytnika Kindle. Dodatkowo oferuje ponad 200 dodatkowych aplikacji, związanych tematycznie z Feedly. Aplikację można także skojarzyć z serwisami takimi jak bit.ly, Instapaper oraz Read-It-Later.
Z narzędzia możemy korzystać na kilka sposobów. Wersja Mini to dodatek do przeglądarki. Oferuje dodawanie stron, zapisywanie ich, by je przejrzeć później, udostępnianie witryn poprzez email, Tweetera, Facebooka, zapisywanie stron do Evernote, organizowanie i tagowanie treści.
Feedly posiada 3 pakiety z różnym zakresem usług. W darmowej wersji można dodać do 100 źródeł, uporządkować je, a także korzystać z udostępniania na Twitterze, Pintereście i Facebooku. Opcja Pro kosztuje zaledwie niewiele więcej niż 5 dolarów. Oferuje nielimitowaną ilość serwisów do obserwowania, powiadomienia dla słów kluczowych, wyszukiwanie i filtrowanie, automatyzację zadań z IFTT i Zapier, nawet 10 razy szybsze powiadomienia dla nowych wpisów. W tym pakiecie możemy zapisywać w Evernote, Pocket i OneNote, umieszczanie w LinkedIn, integrację z Buffer i Hootsuite, publikację w WordPressie, połączenie z Dropboxem oraz rozszerzone wsparcie Premium. Trzecia opcja nazywa się Team i zapewnia wsparcie dla pracy zespołowej. Rozszerza wersją pro o wspólne obserwowanie źródeł, zarządzanie treściami przy pomocy współdzielonych tablic, dodawanie adnotacji i podkreśleń, zaawansowaną integrację z Google News oraz Slackiem, podsumowania mailowe, zaawansowane API, rozszerzone bezpieczeństwo z SSO/SAML, analizy i zbiorcze rozliczanie. Dzięki tej opcji wspólna praca wchodzi na zupełnie inny, częściowo zdalny, poziom.
Dbałość o dostępność zasobów w Feedly wyraża się także w ich dedykowanym API. Jego dokładny opis i wsparcie znajdziemy na oficjalnej stronie dla deweloperów.
Feedly oczarowało wielu użytkowników. Zebrało wiele słusznych, pochlebnych recenzji. Jednak często zdarzały się oskarżenia, że nie działa nie do końca tak, jak powinno – najczęściej błąd ten pojawia się podczas wprowadzania nowej funkcjonalności. Jednak twórcy słuchają użytkowników i szybko naprawiają niedziałające opcje. Trzeba jednak przyznać, że nie jest to tylko najprostsza aplikacja do sprawdzania kanałów RSS, a tak bogatej i zsynchronizowanej funkcjonalności nie buduje się z dnia na dzień.
Feedly jest jedną z tych aplikacji, która przyda się każdemu aktywnemu internaucie. Niezależnie od tego, czy korzystasz z niej do przeglądania treści w domu, czy używasz jej w biznesie, sam czy ze swoimi współpracownikami, dzięki niemu Twoja praca i rozrywka będzie szybsza, przyjemniejsza i bardziej efektowna. W marketingu na pewno przyda się do sprawdzania aktualności, bieżących trendów, ale też szukania inspiracji czy dodawania sprytnych notatek. Dzięki licznym zaletom i rozbudowanej funkcjonalności z aplikacji można wycisnąć maksimum. Korzystanie jest łatwe i przyjemne. Feedly okazuje się idealnym i tanim rozwiązaniem dla osób, które lubią być powiadamiane na bieżąco i trzymać wszystko w jednym miejscu.